Skip to content

ZWIĄZEK PRZEDSIĘBIORCÓW

I PRACODAWCÓW – CZĘSTOCHOWA

Menu

Plugin do autentykacji klucza został wyłączony. Włącz plugin.

Co Polak potrafi przetrzymać

Avatar

Piotr Stefański

Autor wpisu

Data: 20.04.2017

 

Zachodnie
koncerny przejęły w Polsce 70% rynku handlu spożywczego i 90% rynku
handlu odzieżowego. PO realizacji doskonale zakrojonego planu
unicestwienia polskiego kupiectwa, przechodzą do dalszej fazy tzw.
,,dojenia polskiej krowy ”

Plan był
prosty i znany w biznesie od wielu lat, a mianowicie, po pozbyciu się
miejscowej konkurencji , dyktujemy swoje monopolistyczne zasady kreacji
wyższych, niż w Państwach matkach cen. Co trzeba zrobić i jakim być
idiotą, krótkowzrocznym łapówkarzem  i miernotą polityczną, aby dać
odciąć sobie nogę, jakim jest handel, źródło dobrobytu i zasobności
obywateli. Oprócz przemysłu i  usług,  to właśnie rodzimy handel jest
stabilizatorem gospodarczym, a zarazem zaworem bezpieczeństwa w odpływie
pieniądza za granicę. Są gminy w Polsce np. Sierakowice, które na swój
teren nie wpuściły zachodnich dyskontów i hipermarketów , gminy te
oparły  się na rodzimym handlu i drobnej przedsiębiorczości własnych
mieszkańców. Efekt jest taki, że bezrobocie jest tam na poziomie 4%,
kolejek po zasiłki brak, gmina finansowo w bardzo dobrej kondycji, a i
dzieci rodzi się więcej niż w innych regionach kraju.

Co do
cen,  pozwolę sobie porównać dwa sklepy tej samej sieci w Polsce i w
Niemczech, jednocześnie przypominając, iż produkty sprzedawane w
zachodniej Europie są wyższej jakości , niż te wysyłane do naszego
kraju. Wracając w maju z Holandii, zatrzymałem się w przydrożnym
sklepie, gdzieś w okolicy Berlina, zakupiłem pięć  podstawowych
produktów używanych w domostwach: mydło, masło, papier toaletowy, piwo i
kawę, po przeliczeniu okazało się, że średnio produkty sprzedawane w
Polsce, są o 15% droższe niż te same w Niemczech.

Czyli co
mamy? droższy i gorszy produkt w naszych sklepach, a w Państwowej kasie
 śmieszne podatki  na  poziomie 0,26 % licząc od uzyskanego obrotu.
Teraz odwracając siłę nabywczą pieniądza Polaka  do Niemca, w
wykorzystaniu porównywalnych kosztów utrzymania , możemy sobie
wyobrazić, co by się działo,  gdyby nasz zachodni sąsiad zarabiając 1400
Euro , musiał płacić: 6 Euro za litr ON, 5 Euro za piwo, 10 Euro za
bilet parkingowy/1h/, 50 tyś. Euro,  za jeden metr kwadratowy mieszkania
i 70 tyś. euro za najtańszy nowy samochód, pewnie w niedługim czasie,
po rewolucji,  narodził by się nowy Hitler. A my tak płacimy, marni
frajerzy, dajemy się doić na potęgę i grzecznie mówimy dziękuję.

Aaa…  i jeszcze zapłacimy karę za próbę wprowadzenia podatku … 

Poznaj pozostałych członków ZPP Częstochowa